8 powodów, dla których sesja narzeczeńska to coś, co warto zrobić

Dlaczego warto zrobić sesję narzeczeńską?

Jeżeli zastanawiacie się, czy sesja narzeczeńska to coś, co warto zrobić – trafiliście w dobre miejsce.

Wierzę, że takie sesje mają ogromną wartość zarówno dla fotografa, jak i dla par, dlatego przedstawię Wam moje przemyślenia na ten temat.

Powiem również, dlaczego uważam, że sesja narzeczeńska jest lepszym pomysłem niż sesja ślubna.

Jeżeli jesteście ciekawi, jak można wykorzystać zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, przeczytajcie do końca – podzielę się kilkoma pomysłami.

1. Czas na rozmowę i zapoznanie się z fotografem.

Nie jestem zwolennikiem podpisywania umowy przez internet, bez spotkania, czy chociażby krótkiej wideorozmowy.

Sytuacja, w której tak naprawdę zupełnie obca osoba z aparatem, nie odchodzi od Was przez kilkanaście godzin w dniu ślubu, musi być mało przyjemnym doświadczeniem .

Osobiście stawiam na budowanie przyjacielskich relacji i uważam, że są one naprawdę ważną częścią naszej wspólnej pracy. W końcu, podczas tego najważniejszego dnia, będę tak blisko Was.

Nie lubię nazywać moich par klientami, ani siebie usługodawcą.
Zależy mi, aby spotkać się chociaż raz. Najlepiej jeszcze przed sesją narzeczeńską, a przed ślubem już na pewno! I właśnie taka sesja to umożliwia!

Dzięki sesji narzeczeńskiej, jeszcze przed dniem reportażu ślubnego, mamy okazję spędzić ze sobą więcej czasu.

Tak też budujemy relację i poznajemy siebie nawzajem. Co więcej, dzięki temu poczujecie się swobodniej, gdy w dniu Waszego ślubu, podczas przygotowań, zobaczycie za aparatem znajomą twarz.

2. Okazja do oswojenia się z aparatem

Prawie każda z moich par, podczas pierwszego spotkania mówi coś w stylu:
„My wcale nie potrafimy pozować, nie jesteśmy romantyczni i nie nadajemy się”

emocjonalna sesja narzeczenska przedstawiajaca historie milosci kamili i pawla

Zdjęcia tych samych par, możecie oglądać na mojej stronie.

Czy ich obawy są zatem słuszne?

Oczywiście, że nie!

Wcale mnie jednak nie dziwą.

W większości przypadków spotkanie ze mną to wasza pierwsza, profesjonalna sesja zdjęciowa z fotografem. Dlatego nie wiecie, czego się spodziewać. 

Zazwyczaj, już po kilkunastu minutach fotografowania, całe napięcie uchodzi, zapominacie o mnie i oswajacie się z aparatem. Po takiej sesji narzeczeńskiej, zdjęcia ślubne są dużo bardziej naturalne i po prostu lepsze

sesja narzeczeńska w kazimierzu dolnym

3. Wartościowy czas dla waszego związku

Sesja narzeczeńska to świetny sposób na oderwanie się od codzienności. Możecie wtedy zapomnieć o pracy, swoich obowiązkach i w pięknych okolicznościach spędzić ze sobą wartościowy czas!

Staram się zabierać moje pary na łono natury. Uwielbiam sesje w lasach, nad wodą, na łąkach i polanach. Zazwyczaj fotografuję w okolicach zachodu słońca. (Wtedy jest najkorzystniejsze światło do fotografowania, ale nie da się ukryć, że to bardzo przyjemne i odprężające warunki.)

Oczywiście ta pora nie jest koniecznością. Równie piękne sesje można stworzyć w mieszkaniu czy na mieście – w końcu chodzi o Was i Waszą relację -reszta jest drugorzędna. Zachęcam jednak, żebyście wybierali miejsca, które nie są bardzo zatłoczone. 

4. Jak wygląda sesja narzeczeńska

Nie lubię słowa sesja.

Kojarzy mi się to ze studiem, lampami na statywach, zespołem zaangażowanych w nią ludzi i pozowaniem. Nie ma w niej klimatu, emocji i komfortu.

W rzeczywistości jest jednak zupełnie inaczej. Dużo trafniejszym określeniem byłoby słowo „randka”, a dla mnie jest to po prostu spacer z aparatem. Taki bez pozowania, bo zależy mi na Waszych naturalnych emocjach. Podczas sesji macie po prostu być sobą, tak jakbyście wyszli na spacer sami.

Nie jesteście najbardziej romantyczną parą na świecie?

Nie przejmujcie się! Nie każda sesja musi być bardzo emocjonalna. Chodzi o to, żeby pokazać prawdziwych Was! Interesuje mnie to, jacy jesteście, kiedy nikt nie patrzy. Jeżeli na codzień ciągle się wygłupiacie, to podczas sesji nie powinniście przestawać!

Na każdą sesję zabieram mały głośniczek i włączam muzykę. Staram się zbudować fajny nastrój. Często zostawiam Was we dwoje, dając moment do nacieszenia się sobą. W tym czasie poluję na fajne kadry uzupełniające historię, albo fotografuję was z daleka.

5. Pozwala stworzyć wyjątkową pamiątkę.

Z sesją można zrobić coś dużo bardziej wartościowego niż zwyczajny spacer. Jeżeli zechcecie się zaangażować, możemy stworzyć historie bliższą Wam. Pokazująca, jak naprawdę wygląda Wasza relacja i o co chodzi w Waszym związku.

Po rozmowie z Kamilą i Pawłem postanowiłem namówić ich, abyśmy odtworzyli dzień, w którym pierwszy raz się spotkali. Ich historia była tak niesamowita, że szkoda byłoby tego nie zrobić. Obejrzyjcie i zastanówcie się, czy taka sesja nie daje ogromnej wartości?
Czy po latach, nie będzie pozwalała, przenieść im się myślami do tamtych dni? 

Nie oszukujmy się, większość par, niezbyt często robi sobie pamiątkę w postaci profesjonalnej sesji zdjęciowej z fotografem. Sesja narzeczeńska jest zatem idealną okazją. Zobaczycie, jak dużo będą dla Was znaczyć te zdjęcia po latach.

Wzbudza to też wiele emocji. Sami zobaczcie w sesji Oli i Maćka.

emocjonalna sesja narzeczenska przyborowo 11

6. Sesja narzeczeńska może odbyć się w dowolnym miejscu

Najlepiej w takim, w którym czujecie się komfortowo – jak Wasze mieszkanie.

Może to być również jakieś miejsce związane z Waszą historią, na przykład ulubiony domek w górach, do którego jeździliście na wakacje. 

Chcielibyście wyjątkowej sesji narzeczeńskiej?

Rozważcie wyjazd za granicę.
W dzisiejszych czasach można polecieć na przykład do Włoch czy Norwegii za kilkadziesiąt złotych. Daje to możliwość spędzenia razem większej ilości czasu niż kilka godzin i pozwala stworzyć całą, rozbudowaną historię.

Wtedy na przykład możemy zacząć od codziennych czynności – jak przygotowywanie kawy, czy śniadania. Następnie wyjść na spacer, zakończyć go zachodem słońca, a wieczorem pokazać jak spędzacie czas w domu :). 

Pamiętajcie, że sesja narzeczeńska nie musi być zawsze wykonana w słoneczny, letni dzień. Deszcz i mgła tworzą magiczny, intymny klimat!

Zima to równie dobry moment! Zobaczcie sami.

7. Sesja ślubna, a sesja narzeczeńska cena

Sesja narzeczeńska w większości przypadków jest po prostu tańsza niż sesja ślubna. Do tego często jest zawarta w cenie reportażu ślubnego tak, jak krótka sesja plenerowa w dniu ślubu.

Myślę, że warto ją uwzględnić, podczas planowania budżetu ślubnego.

Dodatkowa rada z mojej strony – krótki plener w dniu ślubu ma dużo większy sens, niż sesja ślubna innego dnia. W tym dniu towarzyszą Wam emocje, których nie da się podrobić. Fajnie uwiecznić je na zdjęciach.

Uwierzcie, że w 30 minut jestem w stanie zrobić naprawdę wiele różnorodnych kadrów. Z sesji innego dnia, zdjęć będzie tylko odrobinę więcej.

Do tego, jest to świetna okazja, żeby na chwilkę odetchnąć, uciec od gości i w najważniejszym dniu Waszego życia, nacieszyć się sobą.

Sesja ślubna, nie daje tego, o czym mówiłem w punkcie pierwszym i drugim. Uważam więc, że jeżeli nie chcecie zrobić obydwu sesji, to jednak sesja narzeczeńska jest lepszym pomysłem.

Nie uważam jednak, że sesja ślubna nie ma sensu.

Jeżeli marzy Wam się taka sesja, rozważcie stworzenie czegoś wyjątkowego!

Dajmy tym zdjęciom większą wartość.

W jaki sposób?

Na przykład zróbcie odnowienie przysięgi, do tego zróbcie to w wyjątkowym miejscu jak np. górach, czy za granicą.

Odnowienie przysięgi, to taki symboliczny ślub, tylko między Wami. Możecie zapisać swoje uczucia i przemyślenia na kartkach, a potem je sobie odczytać. Kiedy robiłem film ślubny w Szwajcarii, bardzo podobało mi się to, że para sama pisała osobiste słowa, które powiedzą podczas przysięgi.
Świetnym momentem na wykorzystanie tego pomysłu jest właśnie plenerowa sesja ślubna.

Do tego wiele wspomnień i emocji.

Zobaczcie przykładową inspirację tutaj.

8. Kilka pomysłów na wykorzystanie zdjęć z sesji narzeczeńskiej

1. Prezent dla rodziców

Szukacie bardziej wyjątkowego prezentu dla rodziców niż kwiaty i słodycze, po których nic nie zostanie? Świetnym pomysłem będą albumy ze zdjęciami z sesji narzeczeńskiej! 

2. Dekoracja sali

Drugą propozycją są dekoracje sali. Możecie pokazać duże zdjęcie przy wejściu, obok listy gości, albo wykorzystać je do numeracji stołów, czy na okładkę księgi gości.

3. Zaproszenia

Jeżeli zaplanujecie swoją sesję narzeczeńską z odpowiednim wyprzedzeniem, świetnie sprawdzą się na zaproszeniach!

4. Pokaz slide’ów wyświetlony na weselu.

Jeżeli macie na to ochotę, chętnie pomogę w przygotowaniu takiej prezentacji z Waszymi zdjęciami .

5. Zdjęcia na social media.

W dobie mediów społecznościowych każdy chce mieć dobre zdjęcia. Myślę, że tymi z sesji narzeczeńskiej, warto się pochwalić na Facebooku czy Instagramie ;).

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu, nie zadajecie już sobie pytania: “Po co nam sesja narzeczeńska?

Podzielcie się swoimi przemyśleniami i uwagami w komentarzach. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *